Poduszka do karmienia to, obok laktatora, jedno z przydatniejszych akcesoriów w trakcie karmienia piersią. Skąd to wiem? Z doświadczenia. Oczywiście nie z własnego, ale jak na zaangażowanego ojca przystało, brałem aktywny udział w karmieniu Małej. A poduszkę do karmienia kupiłem sam, za co moja żona była mi bardzo wdzięczna. Dlatego dziś podpowiadam wam, czym się kierować przy zakupie tego przydatnego gadżetu.
Zadaniem poduszki do karmienia jest, jak sama nazwa wskazuje, wsparcie podczas podawania dziecku pokarmu. Sprawdza się nie tylko w trakcie karmienia piersią, ale też przy podawaniu wcześniej odciągniętego z pomocą laktatora mleka. Jej użycie odciąża ręce i kręgosłup, poprawiając znacznie komfort mamy i dziecka.
Materiał wykonania
Poduszki do karmienia najczęściej wykonane są z poliestrowych granulatów lub włókien silikonowych. Z myślą o zwolennikach natury powstają też modele wypełnione plewą orkiszową. Niektóre rodzaje mają możliwość regulacji wypełnienia.
Poszewki wykonane są zazwyczaj z bawełny, rzadziej z minky lub weluru.
Sposób użycia
Poduszki do karmienia piersią są proste i wygodne w użyciu. Samemu zdarzyło mi się z nich korzystać, kiedy podawałem Małej wcześniej odciągnięty pokarm. Wystarczy położyć sobie poduszkę na kolana wewnętrzną częścią w stronę brzucha, a następnie kładziemy na niej dziecko. Poduszka umożliwia karmienie w pozycji klasycznej i „spod pachy”.
Poduszki do karmienia bliźniaków
Na rynku znajdziecie także specjalne poduszki do jednoczesnego karmienia dwójki dzieci. Posiadają one kształt litery „u”. Są większe i sztywniejsze, wyposażono je w tylne zapięcie, które zapobiega przesuwaniu. Wypełnione są najczęściej pianką taką, jak w materacach.
Alternatywą dla poduszki do karmienia jest kojec do spania, z którego kobiety często korzystają w czasie ciąży. Kiedy dziecko już się urodzi, można stosować go jako poduszkę. Umożliwi też bezpieczne spanie maluchowi z wami w jednym łóżku.