Tak jak wiele mam po porodzie uskarża się na niedobór pokarmu, tak część z nich nie może wręcz nadążyć z opróżnianiem piersi z mleka. Taką sytuację nazywamy hiperlaktacją, i może być ona równie problematyczna, jak laktacja zbyt skąpa. Jak sobie z nią radzić? Co robić, by wyrównać produkcję mleka w piersiach do poziomu odpowiadającego potrzebom naszego niemowlaka? O tym w dzisiejszym artykule.
Na początku trzeba podkreślić, że laktacja normuje się nawet przez pierwsze 6 tygodni karmienia. W tym czasie mogą wystąpić różne odstępstwa od normy. Początkowo pokarmu może być zbyt mało, z a chwilę znów za dużo. Warto zdać sobie sprawę, że to przejściowe, a po tym czasie laktacja samoistnie powinna się dostosować do potrzeb dziecka. Jeśli się tak nie dzieje, a pokarmu cały czas jest dużo ponad normę, może to oznaczać hiperlaktację. Co robić w takiej sytuacji?
Przyczyny hiperlaktacji
Do hiperlaktacji kobiety często doprowadzają same, nadmiernie korzystając z laktatora. To funkcjonalne urządzanie skutecznie pomoże zmniejszyć ilość mleka w momencie tzw. nawału pokarmu, ale jeśli będziemy starać się opróżnić pierś zbyt dokładnie, może to pobudzić organizm do nadmiernej produkcji mleka. Dlatego tak ważne jest, by korzystając z laktatora, zachować umiar.
Jednak hiperlaktacja może też wystąpić samoistnie. Wówczas odciąganie nadmiaru pokarmu laktatorem nie pomaga, a mleko ma tendencję do wyciekania z piersi pomiędzy karmieniami.
Jak przeciwdziałać hiperlaktacji?
Jeśli zaobserwowałaś u siebie problemy z hiperlaktacją, a nadal chcesz karmić piersią, najlepiej będzie jeśli skorzystasz z porady doradcy laktacyjnego. Ci specjaliści najlepiej wiedzą, jak przywrócić laktację do normy. Często są nawet lepiej wykwalifikowani niż lekarze czy pielęgniarki. Ponadto podchodzą do każdego przypadku indywidualnie.
Z kolei w domowym zaciszu możesz wypróbować następujące sposoby. Odciągaj niewielkie ilości mleka przed karmieniem. Dzięki temu podasz dziecku więcej pokarmu drugiej fazy, zawierającego niższe stężenie laktozy. Próbuj karmić dziecko na zmianę, raz z jednej, raz drugiej piersi.
Jeśli dziecko domaga się karmienia częściej niż co 2-3 h, możesz mu przez jakiś okres czasu np. pierwszą połowę dnia podawać tylko jedną pierś. W tym czasie z drugiej delikatnie odciągnij pokarm i zastosuj zimny okład. Następnie zmień pierś. Dobrym pomysłem jest również karmienie dziecka w takiej pozycji, by maluchowi było nieco trudniej. W ten sposób unikniesz problemu, w którym mleko wycieka zbyt intensywnie, a dziecko nie nadąża z przełykaniem.
Tylko pamiętaj, że ten schemat działania faktycznie ogranicza laktację, warto go więc wykorzystać, gdy stwierdzono u Ciebie nadmiar produkcji mleka. Najczęściej diagnozuje się go na podstawie tempa przyrostu wagi niemowlaka. Jeśli maluch rośnie zbyt szybko, to namacalny znak, że pokarmu jest za dużo i trzeba coś z tym zrobić.
Pomocne w tej sytuacji mogą się również okazać zioła takie jak szałwia, mięta czy liść orzecha włoskiego.
