Producent laktatorów, smoczków i butelek dla karmiących mam i dzieci

Misja Tata – blog dla rodzica logo

Pieluszki – jedno- czy wielorazowe?

Od kiedy w powszechnym użyciu pojawiły się pieluszki jednorazowe, wszystko stało się taaakie proste! Żadnego prania, prasowania, oszczędność czasu i energii. Zwłaszcza z perspektywy ojca, prawda? 😉 Tymczasem historia zatacza koło i dziś wracamy do starych metod, zamieniając jednorazówki na pampersy wielokrotnego użytku. No, może już niekoniecznie tetrę, ale pieluszki bambusowe czy muślinowe… Co się stało? Dlaczego na własne życzenie znów utrudniamy sobie życie? Zapytajcie swoje żony, a powiedzą Wam, że to wcale nie taka znowu anomalia w dzisiejszym świecie. Porzucamy też kostki rosołowe, kaszki instant i suplementy diety. Bo odkryliśmy, że chodzenie na łatwiznę nie popłaca. No dobrze, ale do rzeczy. Czy rzeczywiście pampersy wielorazowe są lepsze?simed-pieluchy-wielorazowe

Zdrowie jest najważniejsze

Bezpieczeństwo dziecko to oczywiście najważniejszy argument. Różnorodne badania wskazują, że jednorazowe pieluchy są zwyczajnie szkodliwe. Po pierwsze dlatego, że… jak by to delikatnie powiedzieć? Choć pampersy określa się mianem jednorazowych, wielu rodziców w praktyce wcale tak często ich dziecku nie wymienia. W końcu wilgoć przechwytywana jest przez żelowy wkład wewnątrz pieluszki i nie ma kontaktu ze skórą, dziecko nie płacze i nie skarży się, że mu mokro. Genialne! Czyżby? W rzeczywistości wilgoć paruje i powoduje podrażnienia skóry. Pampers nie przepuszcza powietrza, więc skóra nie może oddychać.

Do tego dochodzi kwestia wpływu na przyszłą płodność u chłopców. Nie wszyscy są zgodni, że jednorazowe pieluchy przyczyniają się do tego typu problemów bezpośrednio, ale coś musi być na rzeczy. W nieoddychającej pieluszce jądra dziecka mogą się przegrzewać, a za wysoka temperatura to już poważny czynnik zagrażający ich prawidłowemu rozwojowi. A maluch spędza przecież w pieluszkach około dwóch lat?

Po drugie koszty

Pieluchy to spory wydatek, o tym to chyba żadnego rodzica przekonywać nie muszę. Szybkie wyliczenia wskazują, że w ciągu dwóch lat, w których dziecko używa pampersów, można zaoszczędzić aż połowę, jeśli wybierzemy pieluszki wielorazowe. Temu argumentowi nie należy jednak zbyt ślepo ufać. W końcu środki piorące też kosztują… Do tego co jakiś czas trzeba kupić wkłady chłonne i jednorazowe wkładki. Jeśli więc używać jednorazowych pieluszek, to raczej dlatego, że są zdrowsze, nie tańsze.

Czy jednorazowe pampersy to zło wcielone? Nie popadajmy w skrajności. Czasem są zwyczajnie potrzebne, bo nie wszędzie mamy możliwość regularnego prania, np. na wakacjach.
A Wy? Co sądzicie o pieluszkach wielorazowych?